poniedziałek, 31 października 2011

Październikowy chustecznik na ostatnią (dosłownie) chwilę

No ale ważne, że udało mi się zdążyć jeszcze w październiku!

Zrobiłam pokrowiec na duże pudełko z chusteczkami. Pudełko wkłada się górą a boki sa zapinane na guziki. Robi się go szybko i bezproblemowo.

IMG_7621IMG_7643

niedziela, 30 października 2011

Zawijany piórnik;-)

Mam nadzieję,że mogę tak nazwać to, co dzisiaj uszyłam;-)



Jak się ktoś uprze może tez włożyć tam pisaki, bo właśnie dla pisaczków miałam coś uszyć;-)



Jednak Ślubny ślicznie prosił zmieniłam materiał i ostatecznie uszyłam ubranko dla jego wybijaków, wycinaków. Ratunku, jak to się nazywa nie wiem, ale wiem do czego mogę użyć;-)

wtorek, 25 października 2011

Zrobiłam sobie piórnik

Piórnik zrobiłam dla siebie i chociaż już do szkoły raczej nie pójdę ,to przyda mi się takie coś.W torebce zawsze mam jakieś pisadła,scyzoryk czasem małe nożyczki,szydełko . Teraz nie będą już latać po torbie i dziurawić podszewkę.Oto i on spóżniony ,ale na swoje usprawiedliwienie mam to ,że robi się taki mały piórniczek dosyć długo.
Wzór pochodzi z książki "Haft gobelinowy" Susan Higginson
haft wykonany na sztywniku krawieckim kordonkiem,podszewka z czerwonego filcu,zameczek jest wklejony Magikiem /mam nadzieję że będzie się trzymać./
Ten sam wzór wykorzystałam kiedyś do zrobienia etui na okulary tylko kolorystyka była inna.






niedziela, 23 października 2011

Jesienne kolory

Złota polska jesień, czyli chustecznik w żółto-pomarańczowo-brązowych kolorkach skąpany w popołudniowym słońcu. Pogodę miałam dziś piękną, choć czuć już mrozek w powietrzu.

Ztworzonka, czyli swetrui na telefon


Ze starego, spilśnionego swetra pozostał mi kawałek z metką za mały na... wszystko. Ale zawzięłam się - taki "szlachetny" materiał nie może się zmarnować ;) Trochę dłubania i swetrui na telefon gotowe.
Im dłużej na nie patrze, tym bardziej mi się podoba... ale Wy nie przyglądajcie mi się za dokładnie, by nie poraził Was urok mojej pierwszej próby haftu na froncie :D

czwartek, 20 października 2011

Ztworzonka, czyli broszka

Morza szum, ptaków śpiew, złota plaża pośród drzew...

albo

...lato, lato wszędzie...

Poudajemy, że są wakacje? Prooszę, będzie mi mniej głupio, że broszkę lipcową wklejam w październiku :)



Dooobra, zabieram się za sierpień, bo tu wrzesień za pasem. I październik. I listopad :)

niedziela, 9 października 2011

Wrześniowy piórnik .

   Mimo, że Wrzesień już minął pokazuję mój piórnik . Pierwszy raz szyłam taki projekt, więc proszę za bardzo się nie przyglądać ;-) Moja maszyna jest badziewiasta..nie chce wcale szyć skóry :-( 
Trochę koślawy wyszedł na fotce. Taki mały piórniczek -saszetka, na długopisy do torebki, w środku podszewka z różyczkami .

poniedziałek, 3 października 2011

Etui na chusteczki


Jak zwykle poszłam w stronę szycia ,ale mam zamiar i ochotę na jeszcze jeden chustecznik. Tym razem miękkie etui do torebki w moim ulubionym "gazetowym" opakowaniu.

pozdrawiam An